sobota, 11 lutego 2012

Bez litości


Opis producenta:

Młoda, pociągająca dziewczyna przyjeżdża do domku w malowniczej okolicy, by napisać książkę. Początkowo sceneria wywołuje w niej uczucie spełnienia - jezioro, cisza i spokój, czego więc chcieć więcej? Sytuacja zmienia sie diametralnie, kiedy poznaje lekko ułomnego Matthew'a (Chad Lindberg), który przychodzi naprawić jej klozet. Ta daje mu  buziaka, w ramach podziękowania za wykonaną robotę. Chłopak podniecony chwali się okolicznym lumpom, którzy knują zbrodniczą intrygę... Zamierzają zgwałcić bezbronną dziewczynę. W roli głównej Sarah Butler.








Moja opinia:
Przede wszystkim jest to remake filmu z 1978 roku "Pluję na twój grób". Mimo, że nie oglądałam oryginału to postawiłam jednak to szybko nadrobić. 
Z góry uprzedzam, że film nie jest dla wrażliwych, ani delikatnych. Zdecydowanie jest to mocniejsze kino i t nie ze względu na strach czy napięcie, a po prostu dzięki duuużej wyobraźni reżysera... 
Sceny zemsty dziewczyny są naprawdę pomysłowe, lecz bardzo brutalne. Dzieci z pewnością nie powinny tego filmu oglądać. 
Niestety odnośnie do samej sceny, a raczej wielu scen gwałtu to nie wiem kogo, ale,  poniosła go wyobraźnia. To już przesada jak na film, tylko czekałam, aż to się skończy, chociaż już krążyła mi myśl, żeby przewinąć film do przodu...
Chwilami jest perwersyjny i zbyt brutalny, nie wiedziałam czy dalej oglądać. Ogólnie lubię oglądać okrucieństwo i same sceny zemsty były w porządku. Ale do diabła, jakim cudem zgwałcona dziewczyna i wykończona jest w stanie psychicznie i fizycznie od razu się mścić? Już prędzej bym uwierzyła, że to je duch robi. Ha ha








Ocena: 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz